Czemu w Polsce jest fajnie? Bo tylko tam pisze się taaakie piosenki!
piątek, 30 kwietnia 2010
czwartek, 29 kwietnia 2010
wtorek, 27 kwietnia 2010
sobota, 24 kwietnia 2010
piątek, 23 kwietnia 2010
Pamiętam jak byłem taki malutki, wręcz jeszcze przedszkolny i ciągle puszczali to w MTV. I mi się to kojarzyło z taką najlepszą, najbardziej wyśnioną bajką na dobranoc...
Ale to nie miał być post o tym. To miał być post o tym, że nie będzie nas w TVN, bo musi się jakiś piłkarz zmieścić. Poza tym chyba jesteśmy zbyt mało atrakcyjni, chyba spodziewano się po nas więcej. Jakiś maseczki przeciwtlenowe przynajmniej. Media i ich władza. Kto nie zaznał ten nie wie.
środa, 21 kwietnia 2010
z GG
O.
:)
idziemy na piwo?

henry
co tam?
a kto proadzi?
prowadzi?
22:44:32
hahaha

O.
22:44:55
hmm..
22:45:01
wracamy pieszo

henry
22:45:11
pieszo??

O.
22:45:11
jak za starych studenckich..hahaha

henry
22:45:13
o o o
22:45:15
skąd?
22:45:31
ale za starych studenckich czasów klimat (pogodowy) był inny
:)
idziemy na piwo?

henry
co tam?
a kto proadzi?
prowadzi?
22:44:32
hahaha

O.
22:44:55
hmm..
22:45:01
wracamy pieszo

henry
22:45:11
pieszo??

O.
22:45:11
jak za starych studenckich..hahaha

henry
22:45:13
o o o
22:45:15
skąd?
22:45:31
ale za starych studenckich czasów klimat (pogodowy) był inny
Jutro pierwszy dzień lata. Chyba wolne. Tzn. jak mam wolne, ale nie wiem jak wszyscy. W końcu kryzys. Raj się skończył. byłem na kolacji, dorwałem się do telewizora islandzkiego. A tam reklama uświadamiająca, że 17% dzieci do 18 roku życia jest na Islandii molestowana seksualnie lub źle traktowana. Oj oj oj. W sumie mnie to aż tak nie dziwi. To naród perwersów. Tylko im seks w głowie.
wtorek, 20 kwietnia 2010
Mam zawsze taki sam obrazek po wyjściu z supermarketu. Sznur ludzi do kasy potulnie płacący rachunek za żarcie i ten sam sznur ludzi potem, przed sklepem, jeszcze w sklepie, po zapakowaniu zakupów do samochodów lub jeszcze przed, ten sam sznur ludzi staje i patrzy z niedowierzaniem na rachunek. Dawniej to się go nawet nie brało, ale teraz po każdych większych musi człowiek przeanalizować go chwilę czy naprawdę to wszystko kosztowało aż tyle. Musi wytłumaczyć sobie jakoś, przetrawić to i przełknąć, żeby potem znów mógł w pracy z niedowierzaniem w pracy wszystkim oświadczyć ile to wszystko kosztowało.
poniedziałek, 19 kwietnia 2010
Lada dzień przekonam się o tym, o czym trąbią od paru dni wszystkie media. Wygląda na to, że chmura pyłu dotrze do nas wkrótce. Maseczki można kupić, można wziąć za darmo w szpitalu lub przychodni. Ja nie mam. no chyba aż tyle tego pyłu nie będzie? Chociaż oglądałem dziś wiadomości i wszystko w pobliżu wulkanu nie wygląda za ciekawie. Masa pyłu, niszczą drogi, żeby mosty się nie zburzyły. Takie zabieganie czy coś, że w sumie nie myślałem o tym jak to tam, na miejscu, w pobliżu wygląda. Męczy mnie to już tak samo jak kryzys :)
niedziela, 18 kwietnia 2010
Właśnie się zaczynają. Te dni, gdzie wszędzie się za długo nasiedzę, bo słońce jest za długo na niebie. Jeszcze chwila i nie będzie nocy już w ogóle. Bo robi się dłużej jaśniej i jaśniej coraz bardziej. Co dzień.
Wulkan mnie tyka. Wszystko wysyłamy wam do Europy drodzy czytelnicy w Europie. I podobno nic nie wskazuje na to, żeby wiatr miał zmienić kierunek. Don't f*** with Iceland. Chociaż kto tam wie ten islandzki wiatr. Mam ochotę nauczyć się piec chleb. Mam ochotę na ponowną niezapowiedzianą imprezę z ludźmi z pracy. Mam ochotę na czwartą w moim życiu przygodę koncertową w Underworld, którego nigdy aż tak nie lubiłem jak ostatnimi czasy.
Wulkan mnie tyka. Wszystko wysyłamy wam do Europy drodzy czytelnicy w Europie. I podobno nic nie wskazuje na to, żeby wiatr miał zmienić kierunek. Don't f*** with Iceland. Chociaż kto tam wie ten islandzki wiatr. Mam ochotę nauczyć się piec chleb. Mam ochotę na ponowną niezapowiedzianą imprezę z ludźmi z pracy. Mam ochotę na czwartą w moim życiu przygodę koncertową w Underworld, którego nigdy aż tak nie lubiłem jak ostatnimi czasy.
http://english.aljazeera.net/news/europe/2010/04/201041822341405635.html
http://icelandweatherreport.com/2010/04/anatomy-of-a-volcano-ii.html/comment-page-1#comment-15391
czwartek, 15 kwietnia 2010
środa, 14 kwietnia 2010
wtorek, 13 kwietnia 2010
U nas powrót dziś do innej żałoby- tej kryzysowej. Pracę zakończyła dziś specjalna komisja do zbadania kto tak naprawdę do puścił do tego co się stało. Ponad 2000 stron i czy jest tam coś czego jeszcze nie wiemy? Że już na pół roku przed wszystkim premier spotykał się z prezesami banku i wszyscy nadal byli w typowo islandzkim uwielbieniu że przecież co jak co, ale to Islandia, więc nic złego się stać nie może. Niekompetencja i jeszcze raz niekompetencja. Oczywiście winnego NIE MA. Nie poczuwa się NIKT. To się jeszcze wszystko formuje, kurz nie opadł, ale to nie bywałe być tu przed i po tym wszystkim. Tu nadal wszyscy wierzą, że pojadą do Szwecji i się obkupią i na nic im gadanie, że w sumie czasami w tej chwili to jest drożej w Polsce niż tu, że skoro Irlandia cenowo dobija, to co dopiero kraje skandynawskie.
A z Irlandii pożytek taki, że w końcu jest płyta, która mnie rusza:
Ja nie wiem czy to z wiekiem, ale rzadko mi się zdarza coś usłyszeć i po prostu w to wejść bez reszty. I o dziwo udało się to Underworld z płytą wydaną 3 lata temu. Lepiej późno niż wcale. Goldfrapp zamiast "Head first" powinna zatytułować swoją płytę "THINK first", a Massive Attack, jak dla mnie, powinien szybciej wydawać swoje płyty zamiast "przedobrzać" piosenki przez taki długi okres czasu.
A z Irlandii pożytek taki, że w końcu jest płyta, która mnie rusza:
Ja nie wiem czy to z wiekiem, ale rzadko mi się zdarza coś usłyszeć i po prostu w to wejść bez reszty. I o dziwo udało się to Underworld z płytą wydaną 3 lata temu. Lepiej późno niż wcale. Goldfrapp zamiast "Head first" powinna zatytułować swoją płytę "THINK first", a Massive Attack, jak dla mnie, powinien szybciej wydawać swoje płyty zamiast "przedobrzać" piosenki przez taki długi okres czasu.
niedziela, 11 kwietnia 2010
sobota, 10 kwietnia 2010
Tutaj też bardzo żywo informowali o tragedii dzisiaj. Mało brakło, a to Maja Paja by mnie w ogóle poinformowała jako pierwsza o tym co zaszło. Mama mi abonament na TVN24 wykupiła, okazało się że niepotrzebnie, bo chwilę potem zrobili go za darmo. !0 minut w głównym wydaniu wiadomości- to baaaaaardzo dużo jak na kraj, który ma generalnie w dupie co dzieje się na świecie. A żeby zrobić już z tego główny niułs to już musi być naprawdę coś. Tak się tylko zastanawiam jak naszą premier, zadeklarowaną lesbijkę, wpuścili do kościoła katolickiego. A w wiadomościach jak mówili krótką biografię prezydenta to pierwsze zdanie jakie padło mówiło, że najbardziej znany jest z tego, że zablokował Paradę Równości... Cała jakaś walka z komunizmem czy coś innego okazało się tak mało znaczące przy tym konkretnym wydarzeniu. Trzeba się starać przez całe życie bo na naprawę błędów w każdej chwili może już być za późno.
czwartek, 8 kwietnia 2010
środa, 7 kwietnia 2010
wtorek, 6 kwietnia 2010
A co tam u wulkanu słychać.
http://www.visir.is/section/FRETTIR01&template=gos_live
Podobno dzieje się, dzieje. Jakiś drugi krater, lawa gdzieś ochoczo w dół podąża.
Podobno dzieje się, dzieje. Jakiś drugi krater, lawa gdzieś ochoczo w dół podąża.
Islandzkie, jakże miękkie lądowanie w rzeczywistości. Jedziemy na wycieczkę z pracy. Wybulę za nią 88.500ISK. 4 dni. Hotel. Samolot. Śniadanie. Ze związków mi dadzą 95.000ISK dofinansowania. Bo tak. Bo jesteśmy na Islandii. Plus w pracy co miesiąc sobie odkładałem i mam 45.000ISK. Czyli normalnie rzecz ujmując to mi do tej wycieczki dopłacili. Nie wiem, może się jeszcze podowiaduje gdzie indziej i w ogóle. hahaha. Kryzys? Jaki kryzys!
Subskrybuj:
Posty (Atom)