Dziwny kraj naprawde. Gdzie zima zaczyna się pod koniec października i trwa do końca kwietnia. Gdzie Dzień Kobiet obchodzony jest w lutym a w dzień, gdy słońce jest najwyżej, jest od paru dni zimniej niż po 21. dostałem dziś ostrzeżenie z Irlandii, że w Polsce mogę poczuć się dziwnie, ale wiele zależy od środowika. więc już apeluje do mojego środowiska żebym nie poczuł się dziwnie ;-)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz