W pol do jedenastej, szkolenie. Juz przedawkowalem angielski i obzarlem sie za wszystkie czasy jakbym w Hiltonie byl. Wlasnie sobie wyszedlem na przerwe bo juz kurwa nie moge sluchac tego ich pierdolenia po islandzku, ale chyba wracac musze bo ilez mozna byc na przerwie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz