piątek, 16 listopada 2007
Big Time Sensuality
Pożaliłem się mojej drugiej mamie ;-) jakie jestem lewo dziecko specjalnej troski. Zaplanowałem sobie wieczór. Idę do klubu, do pracy, spije się bo to mój sposób rozwiązywania problemów ;-), a potem będe prosił DJa o "Big time sensuality" Bjork. I będe go molestował tak długo aż puści. Zobaczycie! Tzn. nie zobaczycie ale przeczytacie. Mam tylko nadzieję że ma wersję "radio edit", a nie "album version" ;-) A w poniedziałek pójde się pożalić mojej trzeciej islandzkiej mamie jaki ze mnie retard i że typowo islandzkie rady, że muszę wierzyć a się spełni nie działają i że trzeba znowu parę telefonów zrobić. Jezu, ja więcej z nią wydzwaniam za różnymi sprawami i się wożę niż pracuje. I tylko jednego się boje, bo to taki typ ala moja druga mama ;-), ze razem na imprezie z pracy w tym samym kiblu wylądujemy i już nic nie będzie tak jak dawniej :-) Ja chyba hasło na tego bloga zrobię i dam komu trzeba, takie bzdury już pociskam ostatnio. Ale to może moja depresja.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz