Jak wygląda życie obcokrajowca na Islandii bez znajomości języka. A no czsamia tak. Dostajesz jakieś pismo z Vodafone i za cholerę nie wiesz co tam piszę. Ale to olewasz, pewnie nic ważnego. I nagle neta nie masz. Akurat przez te dwa dni kiedy sobie chorobowe bierzesz, siedzisz w domu i nie masz neta. W końcu dzownisz do nich za 2 dni, no bo ileż można. no i pani Ci mówi, że powinieneś dostać pismo, że z powodu kryzysu Vodafonu nie stać i od tego miesiąca zamiast 80GB możesz tylko 40GB ściągać. No dobra... ale mówisz pani, że ty nie zrozumiałeś i czy nie może już tego neta odblokować do końca miesiąca? Że się ustnie zobowiązujesz, że już nic ściągać nie będziesz, tylko strony otwierał do pierwszego. I pani ulega. I net jest. I trzeba było zadzwonić 2 dni wcześniej:)
Za 6000ISK (dziś to około 178zł) można mieć w telefonie stacjonarnym darmowe rozmowy do 30 krajów Europejskich za darmo nielimitowane. Na stacjonarne i GSM! I Polska jest jednym z tych krajów. Więc po co mi tlenofon?? Poza tym tu jest normą, że w stacjonarnym telefonie rozmowy wewnatrz Islandii są za darmo. 300000 ludzi, 3 operatorów- Ile operatorów potrzeba by w Polsce żeby tak było?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz