Wszedłem ostatnio w pracy na wyższy level. przyszła do mnie koleżanka i pyta się czy slyszałem co się działo w pokoju obok przed drzemką. "Byl totalny bajzel i nieporzadek!". Bo gdyby ktoś jeszcze nie wiedział to Islndczycy są najbardziej plotkujacym narodem na świecie! Przysięgam na wszystko, że tak jest. Itak oto nie świadomie jestem już tym "kul" wyrobionym pracownikiem, do którego można podejść i omówić najnowsze plotki i wpadki innych z dziećmi. Jestem w szoku.
Kryzys odczuwam, bo mi szefow jakiś facetów do pracy poprzyjmowała. Teraz już nie jestem rodzynkiem, ktoś się szwęda po moim terytorium ;-)..., ale jest tak niewymownie fajnie, że po pierwszym szoku stwierdzam, że powinno być nas jeszcze więcej. Jeden z nich to były inżynier zwolniony z pracy. Chyba się po pierwszej pensji załamie. Bedzie mu musiało być ciężko przestawić się do takiej pensji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz