wtorek, 1 października 2013
Rocznica (kolejna)
Mija nam znów parę rocznic. Dziś zaczynam moją szóstą w pracy. Zupełnie przypadkowo dostałem jakby w prezencie kurtkę przeciwdzeszczową NORTH66. Innych powodów do świętowania brak. Oskar robi mnie w chuja, miałbyć moim współlokatorem jak pojedziemy z pracy na wycieczkę za granicę, ale jeszcze się zastanawia bo zbiera na podróż po Europie. Mówię, że go wezmę do Polski, to też w Europie. Ale chyba nie bierze poważnie mojej propozycji. Druga szefowa kupiła sobie nową toyotę Avensis za 5 milionów, podczas gdy niektórzy się zastanawiają czy im też czasem dane będzie wrócić na łono rodzinne z powodu braku pieniędzy i cz nasze kilkunastoletnie samochody przetrwają kolejny rok. byłem dziś z tą szefową na szkoleniu, więc miałem okazję przewieźć się to nową bryką. Cały myk znią polega na tym, że ma wbudowany w sobie elektroniczny akumulatow, który ładuje się pracą silnika. Więc jest to tak jakby samoładujący się samochód elektryczny. Jak bateria się wyczerpuje wtedy zaczyna przechodzić na beznzynę i znowu jedzie na prądzie. Gdyby nie ta cena to auto całkiem kryzysowe przy tej cenie benzyny. Maja wozi się z mężem do kin, nasze młodsze pokolenie nie stać na takie fanaberię.
To też piąta rodzina kryzysu nie dawno minęła. Jakie takie podsumowanie można było przeczytać w gazecie angielskojęzycznej Grapevine. U władzy już pół roku Ci sami ludzie co doprowadzili nas do kryzysu. Żadna populistyczna obietnica nie zostałą spełniona, więc ludzie zebrali się dziś przed parlamentm, żeby protestować. Oczywiście mało kto wierzy, że ten protest na coś się zda, ale cóż. Strach tu żyć. Ludzi nie stać z pensji na dentstę. Pod tym względem zajmujemy trzeie od końca miejsce w Europie. Szef szpitala nardowego się odwołał. Lekarze odchodzą z powodu żałosnych pensji, a rządząca koalicja zdecydowałą się nie dać brakujących 12 miliardów dolarów na opiekę medyczną. Ludzi nie stać na leczenie ani na zabiegi przygotowawcze do operacji (trzeba za to płacić!). Nie da też kochana koalicja na socjalną, choć obiecała. Obetnie zostanie też edukacja, choć już słychać głosy, że bardziej się nie da. Za to obniżono podatki dla najbogatszych. Jebane populistyczne liberały :-)
Nie jest dobrze w kolejną rocznicę. Na szczęście dla większości z nas i tak spadamy z bardzo wysoka, o wiele wyżej niż w Polsce, więc Polakom się japa śmieje. A może większość to nie obchodzi a druga nie mówi po islandzku.
Dziś też kolejna rocznica jak Bartosiewicz miała oddać płytę. I tym razem wydałą. W 15 rocznicę. Ciekawe ile bęziemy czekać na następną. Koleżanka na studiach, co się udzielała strasznie w oficjalnym fan klubie Bartosiweicz, powiedziała przed zbyt wielu laty, że płyta zaraz będzie i że będzie nosiła tytuł "Pętla". I na tej nowej płycie jest ta "Pętla". Tam mnie trochę przeczucie nie myli. Płyta nagrana przed 12 laty, wydana teraz, przy muzyce jaką wykonuje pani E. musiała się zestarzeć. Poczekamy na świeższy materiał. Lepszy rydz niż nic.
Jakby ktoś jeszcze nie wiedział to najlepsza muzyka z krajów skandynawskich pochodzi ze Szwecji. Koniec. Kropka. Basta(rds).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz