W kraju raban, bo na fejsbuku pojawiły się reklamy alkoholu, które, oczywiście, są zabronione. Nie jest to mój problem choć mógłby. U mnie ukazują się tylko reklamy kart kredytowych i kont oszczędnościowych tak dla kontrastu. HREKKJAVAKA to po islandzku Halloween. Ale chyba nikt się nie spodziewał, że to byłoby aż takie proste.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz