Dziś w księgarni w Reykjaviku otwarta została wystawa zdjęć Polaków mieszkających na Islandii. Moje pierwsze wrażenie po obejrzeniu tego reportażu było takie, że jest sobie jakaś laska, gada sobie jak to chcą pokazać, że nie wszystko co złe to my, że my też tu chcemy jakiś develołpment robić, że chcemy być częścią społeczeństwa i...mówi to PO ANGIELSKU w Islandzkiej telewizji. Nie wydaje mi się, że pstrykaniem zdjęć wkupi się w łaski islandzkiego społeczeństwa, może powinna zacząć najpierw od języka zamiast prowadzić takie poważne wywody? Nie wiem, ale pewnie siedzi już tu trochę, to sobie mogła na przykład wcześniej przygotować co chcę powiedzieć i zrobić to po islandzku. Nie jestem przekonany, że przekaz do Islandczyków dotarł ,nawet jeśli go wszyscy zrozumieli, tak w 100%, bo był po angielsku. O 1000% większe wrażenie zrobiłoby to po islandzku. Jeśli chcesz pokazać coś dobrego ucz się języka.
Ale serdecznie zapraszamy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz