Niby wulkan zgasł, a przyszedł pył i wszystko wygląda jak Kraków w godzinach największego szczytu z jakiejś górki. Akurat dzisiaj jak mam tematyczną imprezę. Ale może to i dobrze, bo pozwala nam to zrozumieć w jak czystym powietrzu żyjemy na co dzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz