Rzucam palenie z dr Greenem. hahaha. I idzie mi na razie jak jemu. Prawie koniec sezonu 4:) Do wakacji zdążę. Ostatni serial jaki oglądam w życiu. Od dziś można u mnie w pracy drukować, kserować, skanować i wszystko inne za pomocą specjalnego czytnika. Teraz wiadomo kto, co i ile. Koszmar. Bo za dużo drukujemy dla siebie i za dużo to kosztuje miasto. Kryzys, odsłona następna.
1 komentarz:
Rzucaj, rzucaj..czas najwyższy ;)
Prześlij komentarz