Impreza całkowicie na trzeźwo całkowicie. Piorunujące doświadczenia. Wyjscie na miasto też. Nie jesteś w temacie. Nie nadążasz za tokiem rozowy, tej z serii po trzecim drinku. Masz naprawdę okropny gust muzyczny po alkoholu. Naprawdę aż tak? Nie raczysz ludzi twórczościa Madonny, ktoś zrobił to za Ciebie. Wbrew pozorom w mieście ludzie wydają się mniej pijani niż normalnie. Czy to przez festiwal? Wracasz o 5.00 i masz jeszcze ochotę na jeden odcinek serialu "Terminator". Czekasz w końcu kiedy pojawi się Shirley Manson. Pojawia się już nie długo.
Jak zawsze piękna, jak zawsze perfekcyjna. Garbage to najfajniejszy zespół na świecie!
Heloł! Filogię islandzką można studiować na... Islandii?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz