Co prawda rano ścierałem szron z szyb samochodu, ale po południu udało już mi się zaliczyc krótkie spodenki. Oczywiście ma się to nijak, mam nadzieję, do pogody jaka czeka mnie jutro w Polsce. Ale prawda taka, że jak jest słonce i dzień dlugi to wolę tu siedziec, a do Polski latac jak tu jest nieciekawie. Chyba się za bardzo na pogodzie skupiam, ale kto tu zimy nie był to nie zrozumie. Nie że tak strasznie, ale że tak DŁUGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz