Mamy teraz ten etap pogodowy, że gdy jest bezchmurna pogoda i wychodzi sie z pracy i wsiada do samochodu to nic nie widać przez Słońce. Bez okularów przeciwsłonecznych ani rusz. Może to dziwne, że na Islandii, no ale tak jest- oślepia niemiłosiernie.
Tymczasem w gospodarce nadal po staremu czyli dobrze- niedobrze. Dobrze, bo zasiłek minimalny jest taki sam jak pensja przy kasie w supermarkecie, źle, bo już ponad 16000 osób go pobiera i nie wiem na ile starczy im kasy. Państwo najchętniej by wszystkich bezrobotnych wysłało do Norwegii lub Kanady na przetrzymanie. Dobrze, bo w końcu przestaną się aż tak nam dziwić, źle, bo jednak troche mi ich szkoda mimo wszystko, poza tym wydaje mi się jakby ktoś już trzymał zapaloną zaplniczkę przy loncie z dynamitem i wybuchną jakieś akcje rasistowskie, że im obcokrajowcy pracę zabierają. Takie historie jak wszedzie indziej, czyli głupcy się zawsze znajdą jak jest nie wszystko cacy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz