Część planu powoli się wypełnia. 15 grudnia na lotnisku Bemowo się pojawię:
Zapowiada się na tandetne wzruszenia za 400zł. Już po "American Life" się śmiali i nie wiem co będzie teraz.
W tłusty czwartek się objadłem na słodko. Ale bez pączków, gdyż w sklepie zabrakło po południu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz