Nawet nie będe się starał opisywać islandzkiej pogody. Wiatr i deszcz. 10 metrów do samochodu, a ty cały mokry. Siedzisz w środku i tylko czujesz jak ci samochód się majga na boki. Jedziesz i nie możesz uwierzyć, że to deszcz tak zasłania widoczność. Boisz się otworzyć drzwi żeby nie wyrwał z zawiasów wiatr. Ale dzieci w przedszkolach i tak na dwór chodzą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz