22C w cieniu i zero wiatru. Aż trudno uwierzyc Islandia. W pracy 11 dzieci, 7 nauczycieli, kucharz i wicedyrektorka. Opierdalanie na maksa. Najpierw wziąłem dwójkę chłopców i poszliśmy do portu, potem wziąłem całą szóstkę i prześlismy całe Hafnarfjordur chyba. Lubię tą ciszę tutaj i spokój. Jutro kazali mi się porządnie wyspac i przyjśc do pracy, ale tak na pewnie przed 11:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz