Islandia

Despite its name Iceland is a very hot place?!

sobota, 3 listopada 2007

Bardzo spokojny dzień. Ja siedzę albo leże i po całej nocy w klubie słucham remixów Bjork żeby było coś innego, bardziej nienormlanego i skomplikowanego. Marta gada cały dzień na skypie, Darek i Bartek w pracy, Ola u siebie w pokoju. Jakoś tak zmęczony jestem ale w sumie jestem na nogach od 640 dnia wczorajszego i położyłem się dopiero o 530. A do pracy w klubie przychodzę i wszyscy narzekają jak to dzisiaj zmęczeni bo wstali o 11. Ach ci Islandczycy. Czasami naprawdę odnoszę wrażenie, że oni w Polsce to by zgineli. Tam nie ma tak łatwo. Dla nich to jest niepojęte, że ktoś nie pracuje bo prostu pracy nie ma. Poza tym pustki wczoraj były i dużo, dużo nowych ludzi nie wiem po co w takim razie. Ale za to roboty mało jak tyle ludzi i mimo, że mniej robiłem to się bardziej wymęczyłem bo czas tak jakoś nieintensywnie leciał. Mój menadżer mnie zaskoczył, bo mimo, że była mowa o 1000ISK na godzinę dał mi 1100 bo jest ze mnie zadowlony. Bardzo miło z jego strony. Ale pół mojej pensji na podatki i tak poszło, więc nie jest to znowu jakaś rewelka. Choć z drugiej strony za parę godzin w nocy... i jeswzcze miło było dla tego, że przyszła jakaś panna i ja nawet o tym nie wiedziałem, bo przecież nie mówiła tego przy mnie, ale coś tam się jej Polacy nie podobały i nie wiem co to była dokładnie za akcja, ale jak przyszła do pracy o 22 to o 24 już jej w pracy nie było. Naprawdę bardzo miło z jego strony. Może dlatego częściej niż zazwyczaj przychodził i się pytał czy wszystko OK :-)?
Jutro z Anią gotujemy obiad dla wszsytkich z jej mieszknania i naszego. To znaczy ona gotuje, ja chyba przeszkadzam. Myśle, że to będzie dobry pomysł i postaram się żebyśmy tak raz na miesiąc jedli wspólnie taki obiad wszyscy. Bo w sumie nie wiem co ja bym bez tych ludzi tutaj robił. Póki co więcej Polaków nie znam i nie wiem czy chce znać. Lepsza jest jakość niż ilość. Tylko w sumie to powinienem chyba jakoś posprzątać do tego obiadu, ale mi się nie chce i liczę, że zrobię to jutro. Ale czy jutro rano bedzie mi się chcialo po drugiej nocy w klubie? i znowu artykuły do SOFY nie napisane a to już po 1. Edyta mnie zabije, może już się denerwuje jak to czyta :-) Jeśli tak to przepraszam, ale na pewno to zrobię do poniedziałku, choc ostatnio w mailu pisałem, że do niedzieli :-) No ale ja jakoś tak czasu nie mam, nie potrafię tego wytłumaczyć nawet, ale tu się czasu po prostu nie ma, a w dodatki się jeszcze z Adamem późno kładłem ostatnio, że w sumie nie wiem jak ja funkcjonuje. Ciekawy blog za to dzisiaj znalazłem: http://amsterdamiza.blox.pl/html . Panna z Amsterdamu pisze zaraz po swoim przyjeździe i też wszystko tak inaczej niż tutaj i w Polsce i się mi śmiać chce. Za pól roku się jej troche już obędzie ale te pierwsze chwile są najważniejsze. Nie zapomina się ich do końca życia. Są bezcenne. Nie wiem jak to wyrazić. Po prostu wyjazdy, żeby pomieszkać w innym kraju przez jakiś czas zmieniają człowieka już na zawsze. I to zmieniają pozytywnie. Pod warunkiem, że jest to wyjazd świadomy i jedzie się jeszcze do kraju, który zawsze się chciało zobaczyć. bo jak się jedzie zmusozny przez różne sytuacje życiowe to się wtedy i nei podoba i jedzienie nie smakuje i pogoda nie ta i wogóle ludzi mało i jacyś niby dziwni i takie tam różne. Nie wiem skąd te żądania i wogóle pomysł, żeby tu jak w Polsce było? Jakby niektórzy zapomnieli, że są w innym kraju, w innej kulturze i nie potrzebnie tylko nerwicy się nabawiają. Poza tym chyba dlatego też wyjeżdżamy niejednokrotnie bo jest inaczej niż w Polsce, prawda? I dzięki za to! Naprawdę, ten blog to jedyna rzecz jaką robie tutaj zawsze. To jest jak jedzenie. muszę coś napisać :-) Mogę mniej spać, mogę czegoś innego nie zrobić ale napisać muszę. Zaraz jedziemy do sklepu z Darkiem. Może i do tego polskiego wstąpimy. Dobrze że samochodem bo na dworze nie zaciekawie. I aż się chyba aż milej czyta taki post napisany w domu, prawda? Może nadal jakieś błędy są, ale za to polskie litery też są i nie trzeba się tak męczyć. Hekla znowu wczoraj w klubie piła ale mi obiecała dając wielkiego calusa, że się dzisiaj już nie wypierdoli w kuchni jak ostatnio :-) Słowa dotrzymała. Hekla- piękna jak islandzki szczyt Hekla :-)
Autor: (LIKE.NO.OTHER) o 09:34
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

MÓJ INSTARGRAM

  • ISLANDIABLOG

Hallgrímur Helgason, pisarz

“We have to save ourselves

from ourselves.

We have to minimize

the effect our own politicians

can have on our society.

We have to get some

rules from the outside.”

Jón Gnarr, Burmistz Reykjavíku

We desperately need young, liberal, modern politicians in Iceland. Not conservatism, intolerance and narrow mindedness. We need more cool and less lame. Preferably women.

TŁITER islandiablog

Tweety na temat @islandiablog

od początku

od 25 stycznia 2010

Your borders are stupid

unexpected people. unexpected turns. wonderful. 
expect the unexpected.



blisko i daleko

Nakarm glodne dziecko - wejdz na strone www.Pajacyk.pl

Heloł!

Było, mineło (i wszystko nieprawda)

  • listopada 2015 (1)
  • lipca 2015 (1)
  • lutego 2015 (1)
  • stycznia 2015 (1)
  • grudnia 2014 (4)
  • września 2014 (3)
  • lipca 2014 (4)
  • czerwca 2014 (10)
  • maja 2014 (2)
  • kwietnia 2014 (8)
  • marca 2014 (4)
  • lutego 2014 (4)
  • stycznia 2014 (1)
  • grudnia 2013 (2)
  • listopada 2013 (7)
  • października 2013 (3)
  • września 2013 (1)
  • sierpnia 2013 (12)
  • lipca 2013 (2)
  • czerwca 2013 (2)
  • maja 2013 (3)
  • kwietnia 2013 (6)
  • marca 2013 (2)
  • lutego 2013 (7)
  • stycznia 2013 (20)
  • grudnia 2012 (6)
  • listopada 2012 (13)
  • października 2012 (28)
  • września 2012 (4)
  • sierpnia 2012 (2)
  • lipca 2012 (7)
  • czerwca 2012 (24)
  • maja 2012 (13)
  • kwietnia 2012 (9)
  • marca 2012 (4)
  • lutego 2012 (6)
  • stycznia 2012 (25)
  • grudnia 2011 (13)
  • listopada 2011 (15)
  • października 2011 (64)
  • września 2011 (13)
  • sierpnia 2011 (6)
  • lipca 2011 (2)
  • czerwca 2011 (6)
  • maja 2011 (1)
  • kwietnia 2011 (15)
  • marca 2011 (23)
  • lutego 2011 (7)
  • stycznia 2011 (17)
  • grudnia 2010 (25)
  • listopada 2010 (23)
  • października 2010 (16)
  • września 2010 (41)
  • sierpnia 2010 (41)
  • lipca 2010 (12)
  • czerwca 2010 (33)
  • maja 2010 (23)
  • kwietnia 2010 (38)
  • marca 2010 (29)
  • lutego 2010 (26)
  • stycznia 2010 (63)
  • grudnia 2009 (41)
  • listopada 2009 (27)
  • października 2009 (24)
  • września 2009 (20)
  • sierpnia 2009 (10)
  • lipca 2009 (17)
  • czerwca 2009 (22)
  • maja 2009 (12)
  • kwietnia 2009 (35)
  • marca 2009 (27)
  • lutego 2009 (28)
  • stycznia 2009 (34)
  • grudnia 2008 (47)
  • listopada 2008 (25)
  • października 2008 (27)
  • września 2008 (14)
  • sierpnia 2008 (5)
  • lipca 2008 (13)
  • czerwca 2008 (8)
  • maja 2008 (3)
  • kwietnia 2008 (5)
  • marca 2008 (4)
  • lutego 2008 (5)
  • stycznia 2008 (13)
  • grudnia 2007 (7)
  • listopada 2007 (61)
  • października 2007 (76)
  • września 2007 (59)
  • sierpnia 2007 (59)
  • lipca 2007 (27)

Pogoda.

Weather Forecast | Weather Maps | Weather Radar
Powered By Blogger

The less you know about Iceland, the more powerful the experience is:

  • Nowa, to się jeszcze dziwi
  • total
  • O NAS
  • mam, tak samo jak Ty, swoje miasto (nocą), a w nim...
  • islandzkie filmiki
  • bardzo ciekawie o islandzkim dizajnie
  • bo islandzkie prezenty!
  • bo tak się mówi po islandzku
  • bo muzyka.is
  • Bo tym razem się chce studentom
  • islandzkie opowieści (projekt)
  • Bo nawet szacowny Grapevine.is o nas pisał
  • bo się największym filozofom nie śniło, czyli jak kończy islandzki american life
  • zobaczymy w którą stronę to pójdzie
  • muzyka islandzka
  • bo Islandia w internecie
  • Bo whatever it is we're against it.
  • bo poinspirujmy się!
  • bo wszyscy kochają islandzką muzyke?
  • Bo wszystko za darmo!
  • bo komuś się chciało
  • iceland in focus
  • bo też o Islandii
  • Bo... to coś pięknego...
  • bo to są kulowe zdjęcia
  • bo jak dobrze, że komuś się chce
  • bo jest tam parę fajnych fotografii
  • bo jeśli planujesz nas odwiedzić
  • Bo trzeba też cwiczyć angielski
  • bo jest nas tu więcej
  • Bo może chcesz poogladać islandzką telewizje/ posłuchać radio
  • bo by miło zacząć dzień
  • Bo ktoś odwala fajną robotę
  • Bo nie dawno odkryłem
  • Bo oprócz słów, są też zdjęcia
  • Bo EYGLÓ wie wszystko ;)
  • Bo po prostu nie do wiary:)
  • Bo tak ładnie zlinkowany jest tam mój blog... :)
  • Bo tak się nosi Islandia;-)
  • Bo cudze chwalicie, a swego nie znacie!
  • helllooooooł... to jest "kulowy" blog!
  • Bo tu by się takie radio przydało (poza tym robione jest przez mojego znajomego).
  • Bo być Islandczykiem to znaczy mieć tu założony profil :)
  • Bo pracuję z laską matki co się tam udziela (poza tym to fajny islandzki zespół)
  • Bo Helgi jak powiedział tak zrobił i opuścił naszą wiochę na jakiś czas.
  • Bo to mój znajomy z Islandii
  • Bo to obowiązkowa lekura moja.
  • Bo ktoś musi myśleć za islandczyków.
  • Bo Bjork politycznie
  • Bo często tu zaglądam.
  • Bo masowa konsumpcja kultury.
  • Bo to moje ulubione muzeum w Reykjaviku.
  • Bo rzadko bo rzadko, ale czasami kupuję. (Poza tym przypomina mi to polski FLUID).
  • Bo to słychać w Islandii
  • Bo w Islandii też są brukowce.
  • Bo to moje ulubione miejsce w Reykjaviku.
  • Bo tam są fajne imprezy.
  • Bo uwilebia Polskę, a ja ją:-)
  • Bo Islandia to ona, a ona to Islandia.
  • Bo TAK!
  • Bo to naprawdę fajny blog o Islandii
  • bo któż nie kocha Natalie Portman
  • bo to są kulowe zdjęcia
  • bo też o Islandii
Motyw Eteryczny. Obsługiwane przez usługę Blogger.