wtorek, 7 sierpnia 2007
Turysta
Zwieedzilem juz sobie miasteczko Arkanes dosc daleko od Reykjawiku ale dojezdza tam jeszcze autobus komunikacji miejskiej i tylko dlatego. Jakbym nie byl w stolicy to bym sie zaraz zwijal do Polski. Nuuuuuda. Ale ladna plaza. Kiedys wszystko pokaze na zdjeciach. A tak a propo to piasek na Islandii jest czarny dlatego mialem na poczatku nie lada problem w pracy jak mnie wysylali po piasek :-) ale teraz juz wiem i oni sa rowniez zdziwnieni ze piasek moze byc zolty. i walenie widzialem i maskonury na wycieczce stakiem. i sztucznego gejzera kolo najdrozszej knajpy w Reykjawiku. A kolo domu mam wododspady, muzeum gdzie pokazuja jak sie zylo na islandii gdy nie bylo dobrobytu i jeszcze mam lake pelna krolikow. Islandczycy bardzo chieli miec kroliki u sibie ale i im zawsze wszystkie w zimie zdychaly. i pokrzyzowali sobie jakies tam rasy razem ze soba az w koncy wynalezli taka ktora przezyla zime i chasaja sobie teraz po lakach. A rzeka ktora plynie kolo mnie jest tak czysta ze plywaja w nieju lososie!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz